80. rocznica powstania warszawskiego

Powstanie Warszawskie

80-ta rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego to wiele emocji i wzruszeń.  Najważniejsze wydarzenia odbywały się w stolicy, ale i w innych miejscach godnie uczczono Bohaterów.

Wrocław to szczególne miejsce dla Powstańców Warszawskich. Po wojnie przyjechało ich tu sporo. Oficjalne informacje są takie, że to było drugie miasto po Warszawie z największą liczbą Powstańców.

W czasie gdy Stowarzyszenie Odra-Niemen rozwijało swą działalność, 15 lat temu, poznaliśmy grupę ponad 100 warszawskich kombatantów, którzy w naszym mieście znaleźli nowe miejsce do życia i gdzie z gruzów odbudowywali miasto.

Mamy od lat wspaniałą, życzliwą, serdeczną przyjaźń z tą grupą weteranów. Od lat jesteśmy obecni na wydarzeniach związanych z rocznicą Powstania Warszawskiego, ale też i przez cały rok współpracujemy z bohaterami polskiej wolności.

Fotoreportaż to piękna pamiątka wydarzenia, ale to też przypomnienie, że Powstańcy Warszawscy i inni kombatanci są wśród nas w ciągu całego roku i warto im pomagać, wspierać, być z Nimi. Musimy też robić wszystko, aby pamięć o walczącej młodzieży z czasu wojny przetrwała w kolejnych pokoleniach. Jako Stowarzyszenie Odra-Niemen staramy się to czynić z Państwa nieustająca pomocą.

Część i Chwała Bohaterom!

Autor reportażu – Piotr Kurpaska

453539762_901704158651207_8698871186759719881_n

Zmarła najstarsza uczestniczka Powstania Warszawskiego

1 Sierpnia 2024 roku, nad ranem, symbolicznie,  odeszła Barbara Sowa, ps. “Basia”, sanitariuszka IV Obwodu „Grzymała” (Ochota) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej w czasie Powstania Warszawskiego.

W rozmowie z Maciejem Rajfurem z Gościa Wrocławskiego mówiła:

“Chciałam być w Armii Krajowej, wszyscy wokół mnie do niej należeli. Stanęłam do powstania, bo uważałam, że musi wybuchnąć. Nie dało się już wytrzymać pod okupacyjnym rządem Niemców. Mówiono nam: przeżyjemy tu albo na tamtym świecie – opisuje stulatka. (…) Nikt z nas nie czuł się bohaterem, wszyscy byliśmy jednakowi, po prostu stanęliśmy do walki.” LINK DO WYWIADU Z BOHATERKĄ 

Miała 106 lat i była najstarszym żyjącym Powstańcem Warszawskim. Jeszcze niedawno mieliśmy przyjemność ją odwiedzić, porozmawiać, wspólnie obejrzeć zdjęcia z młodości… Od lat mieszkała we Wrocławiu.

Rodzinie i bliskim składamy szczere kondolencje. Cześć Jej pamięci.

448915717_877826614372295_4538869314268960078_n

106 urodziny kombatantki

W niedzielę 23 czerwca 2024 roku, swoje 106. urodziny obchodziła Barbara Sowa, ps. “Basia”, najstarsza żyjąca uczestniczka Powstania Warszawskiego. Delegacja Odra-Niemen jak co roku w tym dniu, odwiedziła i przekazała Jubilatce życzenia oraz kwiaty.

Pani Barbara rozpoczęła swój udział w Powstaniu na warszawskiej Ochocie, jako sanitariuszka. Także jej siostra i brat brali udział w zrywie, niestety Edward poległ 28 sierpnia, w wieku 20 lat. Po upadku Ochoty “Basia” trafiła do transportu wiozącego ją do obozu w Pruszkowie. Wraz z siostrą udało jej się jednak uciec, po krótkim czasie udało jej się dołączyć do obsady szpitala polowego w Łuszczewie, do którego zwożeni byli ranni żołnierze Grupy “Kampinos”. Tam, wśród opatrywanych rannych, poznała przyszłego męża, Bernarda Sowę. Po wojnie przenieśli się do Wrocławia, gdzie Pani Barbara mieszka do dziś, otoczona troskliwą opieką najbliższej rodziny.

Rodacy-Bohaterom. Wielkanocna edycja

Za nami już wiele wypraw z darami wielkanocnymi do naszych Rodaków mieszkających za wschodnią granicą. Organizujemy także świąteczne akcje pamięci  dla kombatantów z Polski.  Poniżej przedstawiamy linki  do wydarzeń:

Odeszli kombatanci

W I kwartale 2024 roku odeszła kolejna grupa kombatantów, ważnych dla naszego środowiska. Przedstawiamy ich sylwetki.

Stanisław Szatkowski - Jaworzniak, Sybirak - Wrocław

30.01.2024 roku odszedł Stanisław Szatkowski, członek Związku Młodocianych Więźniów Politycznych “Jaworzniacy”, sybirak. Urodził się 15 listopada 1932 r. w Kossakach, w powiecie łomżyńskim. Jego ojciec, Stefan, był przedwojennym oficerem w 5. Pułku Ułanów Zasławskich. Brał udział w Wojnie Obronnej, potem wstąpił do partyzantki.
Stanisława wraz z rodziną – mamą i dwójką młodszych braci – deportowano w marcu 1940 roku na Sybir, jako rodzinę oficera. W trakcie zsyłki, w latach 1941/42 zmarli jego bracia, którzy nie wytrzymywali okrutnych warunków, braku jedzenia i chorób.
W 1946 r. Stanisław wraz z mamą wrócili do Polski. Wtedy dowiedzieli się o śmierci ojca w potyczce z Niemcami, w 1943 roku. Wstąpił do ZHR i działał tam aktywnie, po przenosinach do Wrocławia dołączył do Tajnej Organizacji Podziemnej Polski, w 1951 roku. Działalność organizacji polegała przede wszystkim na samokształceniu, przeciwdziałaniu komunistycznej propagandzie i małej dywersji.
Niestety, w lutym 1952 roku UB rozbiło organizację, zaś jej członków, po brutalnych śledztwach, osądzono i osadzono w więzieniach. Stanisław został skazany na 7 lat, przepadek mienia i pozbawienie praw publicznych i honorowych. Przebywał w więzieniach i obozach pracy we Wrocławiu, Wilkowie i Jaworznie. Zwolniono go w 1955 roku, skrajnie wyniszczonego – mimo młodego wieku – katorżniczą pracą w obozie w Wilkowie, który znajdował się przy kopalni miedzi “Lena”.
Podjął edukację i ukończył Technikum Mechaniczne, wziął ślub i miał dwójkę dzieci. Mimo znacznego uszczerbku na zdrowiu, był bardzo aktywny, brał udział w wielu uroczystościach i spotkaniach z młodzieżą. Prężnie działał w Związku “Jaworzniaków” i Związku Solidarności Polskich Kombatantów we Wrocławiu. Był m.in. jednym z inicjatorów wmurowania tablicy poświęconej ofiarom systemu komunistycznego na dawnym budynku UB we Wrocławiu.
Za swoją działalność był odznaczony m.in. Złotym Medalem “Za Zasługi dla Obronności Kraju”, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Zesłańców Sybiru, Krzyżem Więźnia Politycznego, Krzyżem Niezłomnych i Medalem “Pro Memoria”.
 
Od lat współpracował z dolnośląskim środowiskiem Odry-Niemen. Cześć Jego Pamięci!

Regina Mac - AK-WiN - Opole

29 stycznia zmarła,  w wieku 94 lat zaprzyjaźniona z Opolskim Oddziałem Odry-Niemen i z  harcerzami kpt. Regina Mac ps. “Rysia”. Jako łączniczka służyła w AK-WiN u mjr. Mariana Bernaciaka “Orlika”. Po wojnie zamieszkała w Opolu. Szczegółowy życiorys kombatantki znajduje się w artykule PRZECZYTAJ
 
 

Władysław Uchnalewicz - AK, Łagiernik, Harcerz - Wołkowysk

29 lutego 2024 roku, w wieku 98 lat odszedł do Pana ostatni żołnierz Armii Krajowej w Wołkowysku na Białorusi, porucznik Władysław Uchnalewicz ps. “Kret”.

Pan Władysław po wybuchu II WŚ we wrześniu 1939 roku jako harcerz wstąpił w szeregi Związku Walki Zbrojnej, przekształconej następnie w Armię Krajową. Jako żołnierz AK pełnił funkcję łącznika i zwiadowcy. Otrzymał stopień kaprala i przybrał pseudonim „Kret”. Po ponownym wkroczeniu Sowietów w 1944 roku kontynuował służbę w AK. Przez władze sowieckie aresztowany i skazany na karę śmierci, zamienioną na 25 lat ciężkich robót w Workucie i Nowej Ziemi. Na zesłaniu Władysław Uchnalewicz przebywał do 1957 roku, pracując przy budowie dróg i wydobyciu węgla kamiennego. Po powrocie z zesłania osiadł w Wołkowysku, gdzie mieliśmy okazję odwiedzać go, ilekroć jeździliśmy w te tereny.

Ciepły uśmiech i skromność pana Władysława, były tym, co od razu się odczuwało po wejściu w jego skromne progi i tylko żal, że od 2019 roku, z niezależnych nam przyczyn, nie mieliśmy okazji do ponownych spotkań… Panie Władziu, do zobaczenia po tamtej stronie.

Cześć jego pamięci

zdj. Michał Białek

Koncert_Wielkopostny

Koncert Wielkopostny

Grupa osób zgłosiła chęć zorganizowania w Warszawie koncertu wielkopostnego na rzecz naszych rodaków z Białorusi we współpracy z naszą organizacją. W czasie koncertu było można nabyć tomik poezji, a całkowity dochód ze sprzedaży będzie przeznaczony na akcje pomocowe Odry-Niemen prowadzone dla Polaków na Białorusi.
 
Serdecznie dziękujemy za to wydarzenie i wsparcie finansowe potrzeb polskich środowisk na Białorusi.  

Medal IPN dla Odra-Niemen

13 marca 2024 roku odebraliśmy złoty medal „Reipublicae Memoriae Meritum”
 
Kapituła Medalu „Reipublicae Memoriae Meritum”, na podstawie Zarządzenia Prezesa IPN, wyróżniła Stowarzyszenie Odra-Niemen złotym Medalem za wybitne zasługi w działalności publicznej i społecznej dla upamiętniania historii Narodu Polskiego w latach 1917-1990 oraz wspierania IPN w działalności edukacyjnej, naukowej i wydawniczej.
 
To nagroda dla całego środowiska naszego Stowarzyszenia, zaangażowanego w działalność edukacyjną, zachowanie pamięci o historii Polski i ważnych postaciach, wydarzeniach, wolontariuszy opiekujących się i remontujących społecznie groby w Polsce i na Kresach Wschodnich!
Medalem Reipublicae Memoriae Meritum Instytut Pamięci Narodowej honoruje tych, którzy działają na rzecz trwałego upamiętniania wydarzeń i postaci z historii Narodu Polskiego w latach 1917–1990 oraz wspierają IPN w działalności edukacyjnej, naukowej i wydawniczej. Medal przyznawany jest instytucjom, organizacjom lub osobom fizycznym, które:
· pracują na rzecz zachowania pamięci o:
a) ogromie ofiar, strat i szkód poniesionych przez Naród Polski w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu,
b) patriotycznych zmaganiach Narodu Polskiego z okupantami, nazizmem i komunizmem,
c) czynach obywateli dokonywanych na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego i w obronie wolności oraz godności ludzkiej
· angażują się w inicjatywy społeczne mające na celu trwałe upamiętnianie wydarzeń z historii Narodu Polskiego w latach 1917–1990 oraz wybitnych obywateli zasłużonych w walce o niepodległość Państwa Polskiego,
· wspierają IPN w działalności naukowej, edukacyjnej, wystawienniczej i wydawniczej dotyczącej szczególnie ważnych wydarzeń z historii najnowszej,
· prowadzą społeczną opiekę nad grobami i cmentarzami wojennymi w kraju i poza granicami.
Medal dzieli się na trzy stopnie: złoty, srebrny i brązowy (źródło IPN)