Wieniec od Stowarzyszenia Odra-Niemen

Styczniowe pogrzeby kombatantów

5 stycznia w Warszawie, w wieku stu lat odeszła płk. Lidia Lwow-Eberle. Jest to dla nas straszna wiadomość i wielki cios…

Pogrzeb płk Lidii Lwow-Eberle odbył się 22.01.2021 o godzinie 13.00 na – Powązki Wojskowe, Dom Pogrzebowy. Na pogrzebie zjawiło się wiele patriotycznych środowisk i gości. Dla naszego stowarzyszenia wieloletnia znajomość z Panią Pułkownik to był zaszczyt i honor.

Dziękujemy za wszystko.

Życiorys Pani Pułkownik – link

Nie byliśmy bandą, lecz oddziałem zorganizowanym, który działał do samej śmierci Brońskiego. Poświęciliśmy dla Polski, dla społeczeństwa polskiego swoje życie, wyrzekliśmy się wszelkich rozkoszy i wygód na rzecz walki o wolną Polskę. Nikt nie myślał o żadnej zapłacie, dyplomach, tylko każdy walczył o wolny kraj”

W Lublinie zmarł kpt. Jan Jabłoniec, pseudonim “Fiat”, jeden z ostatnich żołnierzy kpt. Zdzisława Brońskiego “Uskoka”. Pana Jana znaliśmy z naszych wyjazdów wypoczynkowych, był przyjacielem Oddziału Lubelskiego. Zawsze z nieodłącznym, szerokim uśmiechem…

Jan Jabłoniec urodził się 13.07.1927 r. w Ziólkowie. W lutym 1944 roku złożył przysięgę i dołączył do oddziału “Uskoka”, gdzie brał udział w starciach z Rosjanami i Niemcami, był kilka razy ranny.

Po maju 1945 roku zaprzestał czynnej walki zbrojnej, ale dalej działał wywiadowczo na rzecz oddziału Brońskiego, zwalczając szerzącą się kradzież i donosicielstwo.

Cześć Jego Pamięci!

Kolejna smutna wiadomość.  13 stycznia odszedł od nas ppłk Feliks Kostecki, żołnierz 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Brał udział w Akcji Burza, opisywał także swoje wojenne losy w wierszach, później wydawał wiele książek. Miał 96 lat.

Wiele razy brał udział w naszych projektach, zawsze uśmiechnięty, skory do żartów, towarzyski. Ostatnio byliśmy w kontakcie telefonicznym, podrzucaliśmy środki antycovidowe, paczki świąteczne. Jest to kolejna duża strata…

Cześć Jego Pamięci!

 

Antoni Świtka

Setne urodziny Antoniego Świtka

12 stycznia  swoje setne urodziny obchodził Antoni Świtka, ps. “Toporczyk”. Przekazaliśmy życzenia i dyplom od Armii Krajowej i do nas, mimo króciutkiej wizyty, Pan Antoni nie mógł sobie odmówić chwili na opowieści z młodości, popisując się wspaniałą pamięcią!

Życzymy dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności!

Antoni Świtka urodził się 12 stycznia 1921 roku w Sieciechowie. Miał piątkę rodzeństwa, cztery starsze siostry i młodszego brata.

Szybko musieli wejść w dorosłość, gdyż w wieku 45 lat, po długiej chorobie, zmarł ich tata. Pomagali więc mamie w prowadzeniu ponad sześciu hektarów gospodarstwa.

We wrześniu 1939 roku, mając 18 lat, ruszył wraz z 15-letnim bratem Bronkiem zaciągnąć się do armii. Przybyli do Puław, gdzie major po wysłuchaniu ich historii odesłał ich do domu, by pomagali matce.

Antoni podjął naukę w szkole, gdzie poznał wielu kolegów mających kontakty w konspiracji – sam również szybko do niej trafił. Brał udział w wielu akcjach, m. in. odbierał alianckie zrzuty sprzętu.

Po wojnie był poszukiwany przez UB, musiał uciekać. Jest autorem kilku publikacji, dot. działalności Armii Krajowej w jego rodzinnych stronach.